Leci tydzień za tygodniem, czyli o codzienności, którą oddzielają posty na blogu.

Leci tydzień za tygodniem, czyli o codzienności, którą oddzielają posty na blogu.

Nie będę się rozpisywać o tym, jak ciężko jest pogodzić macierzyństwo, dom, rodzinę, związek i pracę, bo niejedna z nas bloggerek już o tym...

Read more
Balkon: fuksja i amarant...czyli co mi się marzy i jak kolor sieje postrach...

Balkon: fuksja i amarant...czyli co mi się marzy i jak kolor sieje postrach...

Mało pokazuję nasze mieszkanie. Mało, bo jeszcze długa droga do tego by było takie jak mi się marzy. 

Read more
Syndrom zbieracza, czyli...Oddam stołek w dobre ręce.

Syndrom zbieracza, czyli...Oddam stołek w dobre ręce.

Witajcie!   Przyznaję się. Mam straszną wadę:Zbieram wszystko i jestem do tego złomiarzem i pozbyć się tych cudeniek nie mogę.  Zbier...

Read more
Nie ma zmiłuj się, czyli Banderasiątko na wakacjach...i chwila wspomnień z dzieciństwa...

Nie ma zmiłuj się, czyli Banderasiątko na wakacjach...i chwila wspomnień z dzieciństwa...

Banderasiątko na wakacjach z Dziadkami jest od poniedziałku. Fakt, w sobotę zawieźliśmy go wspólnie, a Dziadkowie pojechali drugim autem, a...

Read more